Wójt Gminy Rypin w sprawie spalarni odpadów niebezpiecznych działał wbrew Strategii Rozwoju własnej gminy. Zabrakło informacji, zabrakło realnego udziału mieszkańców, zabrakło ich akceptacji. Na profilu i stronie gminy informacje o spalarni zaczęły się pojawiać dopiero, gdy wybuchły protesty.
Mieszkańcy mają prawo czuć się zagrożeni. Przykład Płocka dowodzi, że rzeczywistość szokująco różni się od zapewnień.
O tym wszystkim mówił 27 kwietnia Leszek Kędzior, jeden z liderów Komitetu społecznego STOP wrocławskiej spalarni. Zapraszamy do obejrzenia.
